18 maja odbyło się drugie posiedzenie Grupy Roboczej PZFP ds. cyfryzacji działalności funduszy pożyczkowych i organizacji pracy w kontekście doświadczeń pandemicznych.
W trakcie spotkania przedstawiono informacje zawarte w przygotowanym przez Fundację Microfinance Centre podręczniku, którego celem jest podnoszenie świadomości menedżerów, pokazanie głównych trendów technologicznych i rozwiązań wspierających rozwój organizacji i podniesienie jakości jej pracy. W trakcie dyskusji zwracano uwagę na to, że fundusze pożyczkowe powinny być wyposażone w rozwiązania, które pozwolą pożyczkobiorcom na zdalny dostęp do takich informacji jak: saldo pożyczki, całkowity koszt zobowiązania, harmonogram spłaty. Na rynku dostępne są odpowiednie rozwiązania informatyczne. Po ich odpowiednim wdrożeniu i przyzwyczajeniu się klientów, dają duże oszczędności czasu ograniczając zakres prac administracyjnych. Nierzadko jest tak, że pożyczkobiorcy nie potrafią korzystać z nowoczesnych rozwiązań, jednak gdy bardzo czegoś potrzebują nagle okazuje się, że posiadają odpowiednie kompetencje cyfrowe. Podkreślano to, że projektowanie jakichkolwiek uniwersalnych rozwiązań cyfrowych może mieć miejsce tylko w sferze po stronie klienta, niemożliwe jest ujednolicenie zasad wewnętrznych funkcjonowania funduszy. Bariery w procesie digitalizacji leżą także po stronie niektórych organizacji. One same muszą być przekonane do tego, że cyfryzacja procesów wewnętrznych przyniesie wymierne korzyści. Zwracano uwagę na to, że strona publiczna powinna partycypować w kosztach cyfryzacji funduszy pożyczkowych. Przesłanką za tym jest choćby to, że w toku bardzo licznych kontroli żądane jest przedstawienie szeregu dokumentów. Wprowadzenie tu rozwiązań cyfrowych zdecydowanie ułatwiłoby cały proces. Ciekawym rozwiązaniem jest Chatbot pozwalający na uzyskanie przez pożyczkobiorców informacji o ofercie funduszu bez angażowania pracowników organizacji. Wskazano także na to, że procesy cyfryzacyjne są wymuszane przez demografię – młodzi ludzie już teraz nie znają „kultury papieru”.
Co ważne digitalizacja nie przekłada się na zwolnienia – prowadzi do przesunięcia pracowników, pozwala za pomocą tej samej kadry osiągnąć więcej. Nadal obecna jest silna presja płacowa, należy spodziewać się jej dalszego wzmocnienia po zapowiedzianych zmianach w opodatkowaniu pracy.